Logo
Pokemon ValhallaTPPC PLForum RevivalImperiumGathering!ePokemonPokemon DeoxysPokemon PortalForport CityPokemon LegendsRoxingerPoke-rajPoke & PlayEmulacja PLPichus WorldPokemon RocksPokedex.vel.plMyCodeX
Pokerulzowy Epideks


Numer
Nazwy
Seria
039
Nazwa japońska Pikachu no mori
Nazwa angielska Pikachu`s Goodbye
Nazwa polska Pożegnanie Pikachu


Ash, Misty i Brock zdecydowali odpocząć na łonie natury po długiej wędrówce. Ash zaczyna wygłupy, bawiąc się w Tarzana, kiedy nieoczekiwanie uderza prosto w drzewo i spada. Pikachu podbiega i sprawdza, czy wszystko jest w porządku. W pewnym momencie jego uwagę od swojego właściciela odciąga inny Pikachu, mniejszy, który przygląda się z zaciekawieniem. Po chwili malec ucieka w głąb lasu, a elektryczny gryzoń podąża za nim. Ash i jego przyjaciele także postanawiają pójść w ślady Poków.

Gdy po pewnym czasie las się rozjaśnia, ich oczom ukazuje się polana, pełna dzikich Pikachu. Pokémon Ash'a podchodzi bliżej, ale gdy tylko pozostałe myszy go zauważają, uciekają w zarośla. Pikachu bardzo się z tego powodu zasmuca i już ma odchodzić, kiedy pobiega pod niego spotkany wcześniej malec, i w sposób charakterystyczny dla tego typu Poków, podaje mu na przywitanie swój ogon. Pozostałe stworki znacznie się ośmielają, widząc, że pomyliły się co do nowego. Brock oznajmia, że Pokémon Ash'a zaklimatyzował się i został przyjęty przez swoich dzikich pobratymców, na co Ash także chce być ich przyjacielem, ale gdy wybiega na polanę, wszystkie gryzonie znikają w zaroślach. Mały Pikuś, który nawiał na drzewo i wszystkiemu się przygląda, nagle zsunął się z gałęzi, w konsekwencji czego wpada do wody. Pokémon Ash'a bez wahania wskakuje do rzeki i łapie swojego 'krewniaka'. Niestety, nurt rzeki jest silny, a odległość od pobliskiego wodospadu zmniejsza się coraz bardziej. Ash stara się pomóc, kiedy stadko dzikich Pikachu wkracza do akcji. Pierwszy zwisa na gałęzi, a następne zbiegają po nim i łapią się nawzajem, tworząc sznur. Dwie elektryczne myszy z wody są uratowane. Mały Pika po chwili dochodzi do siebie, a Pikachu Ash'a traktowany jest jak bohater.

Wszystkiemu przygląda się Zespół R, który po raz kolejny planuje porwać Pikachu, a wraz z nim jego nowych przyjaciół. Nagle gałąź, na której stoją pęka, a trio spada na ziemię. Tego wieczora wszystkie elektryczne myszy świętują przy niebie gęsto pokrytym gwiazdami. Po lesie niesie się nieco śmieszna piosenka. Ash, Misty i Brock przyglądają się wszystkiemu. W pewnym momencie hodowca sugeruje, żeby Ketchum zostawił swojego pupila w lesie, gdyż będzie mu tu dobrze. Ash zasmucił się wyraźnie, co nie uszło uwadze Misty. Gdy jego przyjaciele już dawno poszli spać, trener z Alabastii nadal siedzi wpatrzony w ognisko, staczając walkę sam ze sobą - czy zostawić tu najlepszego kompana? Mija jakaś chwila, gdyż ogień zdąża już wygasnąć, kiedy daje się słyszeć wołanie o pomoc. Gdy Ash i pozostali przybiegają na miejsce, ich oczom ukazuje się Zespół R, który złapał w siatkę wszystkie Pikachu. Pokémon Ash'a stara się zaatakować Elektrowstrząsem, ale sieć okazuje się być elektroodporna. James strzela i łapie trójkę trenerów w sieci, tymczasem balon oddala się coraz bardziej.

Pikachu nie chce się poddać i zaczyna przegryzać siatkę. Po chwili dołącza się doń reszta jego braci. W tym czasie Ash i reszta paczki wydostają się z sieci. Biegną teraz za balonem i rozpinają uprzednie więzienie jako płachtę, tak więc gdy dziura jest dostatecznie duża, wszystkie żółte myszy jedna po drugiej, mogą opuścić sieć. Na koniec stworek głównego bohatera wygryza dziurę w balonie, natomiast sam skacze w obięcia swego właściciela, by po chwili znów być wśród swoich. Zespół R tymczasem znika za horyzontem. Ash patrząc na swojego przyjaciela odchodzi, Misty i Brock podbiegają za nim. Dlaczego on zostawia Pikachu? Chłopak odpowiada, że nie będzie ograniczał swojego Poka, powinien znaleźć się wśród swoich. Ash zaczyna biec, ale jego Pokémon podąża krok w krok za nim.

W pewnym momencie chłopak zatrzymuje się i krzyczy do stworka, aby został. Brock nie popiera tej decyzji. W tym czasie Ash widzi wszystkie chwile, jakie spędził ze swoim przyjacielem, od momentu gdy go poznał, aż po dziś. Na górce pojawia się też reszta elektrycznych myszy. Pikachu żegna się ze swoim najmniejszym przyjacielem, a następnie wbiega wprost w ramiona swojego trenera, który nie może powstrzymać się od płaczu. Dzikie myszy machają na pożegnanie. Przygoda ta umocniła szczególnie więź między Ash'em, a jego Pokémon'em. Teraz Ketchum może być pewny, że Pikachu pozostanie mu wierny już na zawsze...

napisał kaska18


layout by modrzew & d4