Logo
Pokemon ValhallaTPPC PLForum RevivalImperiumGathering!ePokemonPokemon DeoxysPokemon PortalForport CityPokemon LegendsRoxingerPoke-rajPoke & PlayEmulacja PLPichus WorldPokemon RocksPokedex.vel.plMyCodeX
Pokerulzowy Epideks


Numer
Nazwy
Seria
026
Nazwa japońska Erika to Kusaihana
Nazwa angielska Pokémon Scent-sation!
Nazwa polska Pokémony w krainie zapachów


Ash, Misty i Brock wreszcie dotarli do wielkiej metropolii Prizmanii (Celadon) - miasta słynącego z wysokich budynków i niezwykłych zapachów. Nie minęło pięć minut, nagle Pikachu coś wywąchał. Zapach dotarł również do Brocka i Misty, którzy niemal natychmiast zaczęli szukać jego źródła. Woń ta zadziałała wręcz oszałamiająca i wkrótce Ash musiał gonić swoich towarzyszy.

Zatrzymał się dopiero przy jakimś sklepie. Brock stał przylepiony twarzą do szyby i nic dziwnego. Wewnątrz było kilka ładnych dziewcząt. Młody trener nie mogąc przekonać kompana do dalszej drogi zdecydował iż uda się prosto na tutejszą arenę. Odwrócił się by zawołać Misty i Pikachu ale oni zniknęli. Ash zawołał ich na co zareagował Brock wskazując miejsce pobytu zaginionych - sklep, w który się tak wpatruje.

Jak się okazało była to najsławniejsza w całym mieście perfumeria. Misty i Pikachu siedzieli wewnątrz a ww. młode dziewczęta pokazywały im najnowsze perfumy. Trenerka wodnych Pokémonów nie zdążyła otrzymać informacji o cenie zapachu (tego dnia była wyprzedaż), który jej się najbardziej spodobał ("najmodniejsze perfumy sezonu - 'Marzenie Żonkila'"), gdy do sklepu wparował Ash.

Skarcił swoją towarzyszkę by nie traciła czasu: "Daj spokój Misty - Perfumy to strata pieniędzy! a poza tym cuchną!" i już miał zamiar kontynuować kiedy pojawiła się właścicielka sklepu ubrana w Kimono. Obrzuciła Asha serią pytań, skarciła go i kazała wyrzucić. Młody trener urażony oświadczył ze złością iż żadnych pachnideł nie potrzebuje oraz iż idzie do tutejszego stadionu.

Poszedł sam gdyż jego towarzysze zostali delektować się chemią. Po jakimś czasie, Ash znalazł się w centrum miasta. Znajdował się tam wielki plac, w którego środku był położony wielki budynek o dachu przypominającym Pokémona 'Glooma'. Przeciwnik delektowania się pachnidłami wszedł po schodach prowadzących do głównego wejścia i ... został zatrzymany przez trzynaście młodych dziewcząt.

Niebiesko-włosa dziewczyna powiedziała Ashowi iż nie wejdzie na stadion, gdyż uważa iż ich perfumy są okropne. Jak się okazuje pachnidła ze sklepu, w którym był młody trener pochodzą ze hodowli rośli, która jest zlokalizowana w stadionie.
Ash był mocno zdziwiony tym faktem i próbował wprosić się lecz było to na nic - został wyrzucony na zewnątrz.
Gdy się dobijał do zamkniętych drzwi prosząc o wpuszczenie do wewnątrz za jego plecami przebiegli Jessie, James i Meowth trzymający drabinę.

Okrążyli budynek, ustawili drabinę przy oknie i wdrapując się zdradzili swój 'plan na dziś'. Ich celem jest zdobycie 'tajemniczej receptury perfum', która podobno jest schowana gdzieś na w sali Pokémon.
Dostali się do środka. Przed nimi rozciągały się mini szklarnie. Rozpoczęli poszukiwania, które zakończyły się, gdy Jessie znalazła śpiącego 'Glooma'.

James przypadkowo go obudził i by to naprawić postanowił go pobić w walce. Do walki wybrał Koffinga wołając by ten zaatakował 'trującym gazem'. Koffing wykonał atak, który okazał się zupełnie nieskuteczny - Gloom wciągnął cały gaz i zaatakował swoim gazem. Zapach ten był tak brzydki iż Koffinga od razu zemdliło podobnie jak Jessie i Jamesa.
Gdy Meowth próbował ich obudzić, ktoś uderzył go w głowę powodując jego zemdlenie.

To te same dziewczęta, które nie wpuściły Asha. Zabrali nieprzytomne trio i w ramach kary powiesili ich za tułów na drzewie w parku. Gdy trio się ocknęło zaczęło między sobą kłótnie. Pod nimi stanął zaciekawiony zajściem Ash, który kręcił się bez celu. Jessie nakłoniła go, że jeśli ściągnie ich z drzewa to ona i jej kompani pomogą dostać się do stadionu, gdzie młody trener będzie mógł zdobyć nową odznakę.

Ash nie chciał tego ale myśl o zawodach ligi Pokémon przysłoniła mu wybór. Zespół R rozpoczął plan wejścia do sali. udali się do sklepu z odzieżą i przebrali się. Jessie za Matkę, James za Ojca a Ash za ich ... córkę - blond-włosą Ashley. Meowth schował się pod bluzę Jamesa. tak przygotowani ruszyli do stadionu, gdzie spokojnie nie zatrzymywani przez nikogo zarejestrowali Asha do walki z tutejszym liderem. Gdy tylko Jessie skończyła rejestrację młodego trenera udali się 'na stronę' życząc Ashowi powodzenia - dalej planowali ukraść 'sekretną recepturę perfum'.

Toteż Jessie i James rozpoczęli poszukiwania a Meowth w tym czasie szukał dogodne miejsce by podłożyć bombę - zemstę za powieszenie ich na drzewie. Przeciwnik perfum tymczasem został wprowadzony do sali, w której przybywała Erika - lider stadionu, Misty, Brock, Pikachu i różne dziewczęta. Erika właśnie skończyła opowiadać niezwykle przejmującą historię małego Omanytea, który odbył niesamowitą podróż. Wstała i przewitała się z 'Ashley'.

Ash był nieco zdenerwowany obecnością Pikachu, który mógł go bezbłędnie zdemaskować lecz uratowała go Misty zadając pytanie 'czemu Gloom nie jest odpychający i nie towarzyszy mu cały czas intensywny zapach - skoro odwrotna opinia o nim krąży'. Erika powiedziała iż Gloom pachnie nieprzyjemnie, gdy czuje się zagrożony a normalnie wydziela przyjemny zapach. Prócz tego opowiedziała historię jak spotkała Glooma i dlaczego postanowiła został liderem.

Ash zamyślił się i omal się nie zdradził. Tym razem jednak przesadził i Pikachu zaczął obwąchiwać dziwnie zachowującego się przybysza. Ash próbował go odpędzić co skończyło się porażeniem prądem i odpadnięciem blond-peruki. Widząc iż dalsze udawanie nie ma sensu Ash powiedział po co się przebrał i wyzwał zmieszaną całym zajściem Erikę. Tymczasem Jessie, James i Meowth otworzyli znaleziony sejf i znaleźli flakon, który podobno zawiera 'tajemniczą recepturę perfum'.

W międzyczasie Erika przyjęła wyzwanie i rozpoczęła się walka:
Ash wybrał Bulbasaura a jego przeciwnik 'Tangelę'. Pokémon Asha został jedna stosunkowo pokonany i młody trener musiał posiłkować się wybierając Charmandera. Erika wysłała naprzeciw 'Weepinbell'a i jednocześnie nakazała atak ostrym liściem. Ognisty Pokémon odpowiedział swoim miotaczem ognia po czym dokończył dzieła atakiem głową. Był remis.

Liderka nie poddawała się, wysłała do walki Glooma, który pobił Charmandera atakiem nieprzyjemnego zapachu. Ash nie miał pomysłu. Nie wiedział jaki Pokémon może wygrać z atakiem Glooma. Gdy się zastanawiał podszedł Pikachu i powiedział iż chce walczyć. Ash początkowo nie wierząc przytulił elektryczną mysz i podziękował jej. Nagle rozległ się znajomy głos. To Zespół R!.

Po wyrecytowaniu motta Meowth zdetonował bombę, którą ukrył. Tak się składało iż trio właśnie na niej stało i zostało przedwcześnie 'wystrzelone'. Od ładunku wybuchowego stadion zaczął płonąć, tak więc przerwano walkę Pokémon i zaczęto akcję ratunkową. Zaraz, gdy wszyscy wyszli na zewnątrz rozpoczęto akcję gaśniczą. Każdy pomagał jak mógł.
Nagle nadbiegła Erika i powiedziała iż nie może znaleźć Glooma - prawdopodobnie został w środku.

Ash postanowił się zrehabilitować i ruszył do płonącego budynku. Wewnątrz znalazł zaginionego Pokémona lecz nie mógł go uratować gdyż ten wydzielał brzydki zapach ze strachu. Młody trener jednak nie poddał się - podbiegł do Glooma i jak się okazało ten na widok nadbiegającej pomocy poczuł się bezpieczny i nie wydzielał już fetoru.

Ash wyniósł Pokémona na zewnątrz i oddał go Erice, która podziękowała mu z całego serca. Następnego dnia, gdy pożar został ugaszony, stadion wyglądał jak ruina. Erika ofiarowała 'odznakę Tęczy' Ashowi za jego poświęcenie i waleczność, na co ten stosunkowo sceptycznie - w końcu przyjął prezent i podziękował. Przypomniał sobie nagle iż Zespół R zdołał ukraść flakon. Liderka zaśmiała się i powiedziała iż nie była to żadna 'tajemnicza receptura perfum' - tylko 'esencja zapachu Glooma'.

Młody trener jeszcze raz podziękował, pożegnał się i ciesząc się z nowej odznaki ruszył ze swoimi kompanami w dalszą drogę.

napisał Jack Ketcham


layout by modrzew & d4