Logo
Pokemon ValhallaTPPC PLForum RevivalImperiumGathering!ePokemonPokemon DeoxysPokemon PortalForport CityPokemon LegendsRoxingerPoke-rajPoke & PlayEmulacja PLPichus WorldPokemon RocksPokedex.vel.plMyCodeX
Pokerulzowy Epideks


Numer
Nazwy
Seria
003
Nazwa japońska Pokémon Get-daze!
Nazwa angielska Ash Catches a Pokémon
Nazwa polska Ash złapał pokémona


Pokéball leciał, powoli zbliżał się do Caterpie, który raczej nie zamierzał nigdzie uciekać. Poképiłka musnęła delikatnie w Pokémona, otworzyła się, a z jej wewnątrz wydostał się czerwony promień, który rozświetlił i porwał Caterpie do środka. Pokébal opadł na ziemię i zaczął się ruszać było to sygnałem, że Pokémon jeszcze się nie poddał. Ruch ten po chwili ustał, a Pokébal przestał świecić, Ash wiedział dobrze co to oznaczało. Stało się to o czym marzył od kilku lat, wreszcie ' złapał ' swojego pierwszego Pokémona. Chłopak nie mógł przestać się cieszyć, szalał z radości ( " Hura! Złapałem Caterpie " ). Porwał Misty za rękaw i począł kręcić się w szalonym rytmie w kółko. Sama towarzyszka nie była za bardzo zadowolona z takiego obrotu sprawy, w końcu ma fobie dotyczącą Pokémonów robaków. Ash tłumaczył swoją radość " Misty!, to tak jakbym złapał swoje przyszłe życie! ", nie robiło to jednak wrażenia na przestraszonej dziewczynie, która nieco przesadzała ze swoim lękiem, gdyż bała się Caterpie mimo, iż był zamknięty w Pokébalu. ASh nie zrażał się tym, pokazał Poképiłkę z Pokémonem Pikachu mówiąc " Zobacz Pikachu, to jest nasz nowy przyjaciel ", Pikachu był równie zadowolony co trener, który przyrzekł, że od tej pory będzie zdobywał nowych przyjaciół. Zaraz po tym, rzucił Pokébal i wypuścił Caterpie, który niemal natychmiast zbliżył się do Misty, widać było, że bardzo polubił przestraszoną trenerkę. Ta jednak nie podzielała tego zainteresowania, obrażał Caterpie i mówiła by sobie poszedł. Twierdziła, że robaki to jedna z trzech rzeczy, których nie lubi. Ash spytał złośliwie "jakie to trzy rzeczy prócz siebie nie cierpi ", a Misty odpowiedziała stanowczo: "marchewki, pieprzu i robaków. Ash nie zrażał się tym, pocieszył Caterpie poprosił by wszedł mu na ramię i rzekł, iż kłopotów więcej nie będzie gdyż idą sami bez Misty. Naburmuszona trenerka stwierdziła "ja wam jeszcze pokażę" i ruszyła kilka metrów za młodym trenerem i jego Pokémonami. Oczywiście Ash połapał się, iż jest śledzony przez nie lubiącą robaków dziewczynę i stanowczo zawołał: "Dlaczego za nami idziesz?", by nie wyjść na jakiegoś szpiega Misty odparła, że Ash miał jej oddać rower. Trener obiecał jej ( powoli standardowo ), że kupi jej nowy, albo zreperuje stary i ruszył dalej. Powoli ściemniało się i trzeba było rozbić obóz na noc. Ash znalazł niewielką polanę z pniem po ściętym drzewie, położył na nim Pokébal oraz Pikachu i Caterpie, mówiąc by położyli się spać, gdyż " jutro będzie ciężki dzień ", jeszcze dobrze nie położył się, gdy po przeciwnej stronie pnia dał się słyszeć znajomy głoś antyfana Pokérobaków oświadczający " Jak będziesz mniej mówił, to może się wyśpimy ", po króciutkim złośliwym komentarzu Asha, zasnęli. Jedynie Pikachu i Caterpie nie spali. Elektryczna mysz, starała się pocieszyć zranionego Pokémona, co doprowadziło do rozmowy, z której można było wywnioskować jakie jest największe marzenie Caterpie. Tym marzeniem jest stanie się wspaniałym ' Butterfree ' i lot przy świetle księżyca. Pikachu bardzo się rozmarzył taką myślą, kolejny raz pocieszył swojego nowego przyjaciela i zasnął. Caterpie tym czasem zszedł z pnia i zasnął obok swojego ' obiektu uwielbienia ', czyli Misty. Nazajutrz poranek obwieścił krzyk, który obudziłby nawet umarłego. To Misty wrzeszczała w niebogłosy widząc, że Pokérobak śpi metr od niej. Kolejny raz zwyzywała Caterpie, który naprawdę smutny wszedł do Pokébala na pniu. To z kolei spowodowało złość Asha, który powiedział co myśli o jej głupiej fobii. Skończył reprymendę, gdy na polanie pojawił się Poképtak szukający porannego śniadania. Był to Pidgeotto Pokémon, którego nie łatwo jest znaleźć przypadkowo. Ash wyszedł w sekundę ze śpiwora, ubrał czapkę i ruszył, by złapać nowego przyjaciela. Do walki przeciw głodnemu Pidgeottowi, wysłał... Caterpie, co spowodowało ogromne zaskoczenie Misty i Pikachu. Ash nie wiedział bądź zapomniał, iż ptaki zjadają robaki i w ostatniej chwili odwołał przestraszonego i poturbowanego Caterpie, wybrał szybko Pikachu każąc jednocześnie zaatakować Pidgeotta ' Piorunującym wstrząsem '. Pikachu trafił za pierwszym podejściem i Poképtak został sparaliżowany, teraz Ash rzucił Pokébalem i... złapał Pidgeotta. Niezbyt długo się cieszył, gdyż Misty skarciła go za (!) wystawienie Caterpie na takie niebezpieczeństwo (!). Gdy skończyła reprymendę, spokój na polanie znów został zakłócony. Oto pojawili się 'starzy znajomi' z poprzedniego dnia, a mianowicie Zespół R!. Jessie, James i Meowth po ostatniej walce doszli do wniosku, że Pikachu Asha ma nieprzeciętną moc i muszą go schwytać, schwytać za wszelką cenę!. Toteż dali Ashowi wybór, albo odda go po dobroci, albo będzie musiał stanąć do walki. Nim młody trener przeszedł do czynów, Koffing Jamesa, zaatakował Pikachu, oślepiając go błotnym atakiem. Ash podjął honorową decyzję będzie bronił Pikachu, toteż oddał go Misty, by się nim zajęła a sam zaczął walkę przeciwko Ekansowi i Koffingowi. Wiedząc, że Caterpie jest zmęczony wybrał nowo złapanego Pidgeotto. Walka była dość widowiskowa, ale Pokémon Asha nie miał wiele szans z dwoma przeciwnikami i przegrał. Ash postanowił wykorzystać tajemniczy atak ;) i ruszył z pięściami na Zespół R, niestety również przegrał. Trenerowi zostało jedno, wykorzystać pomoc zmęczonego Caterpie, rzucił Pokébal a Jessie, James i Meowth widząc kogowysłał ich przeciwnik wyśmiali go. Kazali Ekansowi i Koffingowi roznieść Pokérobaka na strzępy. Caterpie próbował zwinąć się w kulkę ze strachu przed nacierającymi, ale Ash go powstrzymał. Uwierzył w możliwości swojego Pokémona i kazał zaatakować wystrzeliwaną nicią. Caterpie przeszedł do działania i po chwili Koffing opadł na ziemię cały zaplątany w ów nić, Ekans to samo. Jessie i James stali jak wryci, ale Meowth miał zamiar jeszcze walczyć. Po konfrontacji z nicią Caterpie, zaczął przypominać zmumifikowanego kota ze starożytnego Egiptu. W tej sytuacji Zespół R zapowiedział, że to jeszcze nie koniec i uciekł. Asha zamurowało, ale zaraz mu przeszło i zaczął się cieszyć jak nigdy: " (...)Pierwsze zwycięstwo naszych Pokémonów ". Nawet Misty pochwaliła Caterpie, co młody trener wykorzystał i starał się wymusić by rudowłosa dziewczyna pogłaskała Pokérobaka. Misty nie miała wyjścia, zbliżyła powoli rękę i była o parę centymetrów przed dotknięciem, gdy Caterpie zaczął ' ewoluować '. Po paru sekundach po małym Pokérobaku nie było śladu, natomiast w jego miejscu był kokonowatego kształtu Pokémon ' Metapod '. Ash zajrzał do ' Dextera ', co to za Pokémon i po chwili znów był szczęśliwy. Wziął Metapoda na ręce i podsunął złośliwie Misty, którą znów ogarnęła fobia: "Jak ja bym chciała wyjść z tego strasznego lasu!", Ash jednak miał inne plany, otworzył lekko plecak i w powstałą szparę wsunął Metapoda. Ubrał plecak i ruszył mówiąc do Misty: "Jeszcze nie, w tym lesie jest jeszcze mnóstwo Pokémonów do schwytania" i pobiegł w głąb lasu, Misty za nim...

napisał Jack Ketcham


layout by modrzew & d4