Na początku odcinku dowiadujemy się o obecnym położeniu naszych bohaterów. Otóż są oni ... Obecnie znowu się zgubili. ponad to ta sytuacja doprowadza do szału Misty. Na szczęści ścieżka do Oranii nie była daleko i nasi przyjaciel znowu wrócili na właściwy kurs. Gdy już mięli iść dalej, Ash znajduje olbrzymią skałę, na której siedzi Charmander.

Ash nie wierzy własnym oczom i własnemu szczęściu. Pokédex, informuje go o tym, że ten Pokémon żyje, dopóki na jego ogonie pali się ogień. Wówczas przyjaciele orientują się, że stan "ognistej jaszczurki" jest kiepski. Młody trener próbuje zabrać go do Centrum Pokémon i w tym celu rzuca Pokéball'em, ale Charmander odbija kulę swym ogonem. Ash posyła wówczas Pikachu, aby dowiedział się czemu Pokémon się tak broni. Po krótkiej konwersacji dowiaduje się, że czeka on na swego pana, który zostawił go tu i kazał czekać aż wróci.

Zbliża się burza, więc nasi przyjaciele zostawiają Charmander'a i ruszają aby schronić się w pobliskim Poké-Center. Gdy zaczyna padać Charmander zrywa duży liść i osłania ledwo płonący ogień. Tym czasem Ash, Misty i Brock siedzą przy stoliku w Centrum, rozmawiając. Ich uwagę przyciąga głośno konwersująca grupa trenerów. Wszyscy skupieni są wokół Damien'a. Chłopak chwali się swą kolekcją Pokémon'ów. Gdy zostaje zagadnięty o Charmander'a, odpowiada, że miał jednego, ale zostawił słabiznę na pastwę losu. Słysząc te słowa Brock wstaje i próbuje zmusić Damien'a, aby odebrał Pokémon'a ze skały. ten jednak niczego sobie z tego nie robi. Spór rozdziela Siostra Joy.

W chwilę później nasi znajomi biegną przez burzę w kierunku pozostawionego Poka. Charmander ma już i tak niemałe kłopoty. Mała grupka Spearow'ów atakuje go, a on nie może się bronić, gdyż musi osłaniać płomień. Gdy Ash widzi w jakiej sytuacji znajduje się Charmander, każe Pikachu użyć ataku pioruna. Grupa Spearow zostaje porażona i odlatuje. Tym czasem Ash i Brock ściągają z siebie kurtki, aby osłonić przed zamoknięciem ognistego Poka. Zabierają go do Centrum, gdzie przechodzi ciężką operację. Na szczęście Siostra Joy wykonała wszystko poprawnie i już kolejnego dnia Charmander był zdrów i cały. Niestety, mały Pokémon jest wierny swemu panu, więc korzystając ze zmiany pogody ucieka przez okno.

Gdy Joy zauważa, iż Pokémon zniknął budzi Brock'a. Ten jednak mówi, że nie mogą nic zrobić, i muszą iść dalej, gdyż Charmander pozostanie wierny Damien'owi. Tym czasem Pokémon jaszczurka oddala się od Centrum. W pewnym momencie zatrzymuje się i odwraca. Gdy nasi przyjaciele idą dalej, nie zauważają, że Zespół R kopie dla nich kolejną pułapkę. Kiedy złoczyńcy zauważają zbliżające się dzieci, szybko chowają się w zarośla. Pikachu przechodzi cało przez dół przykryty trawą, ale Ash, Misty i Brock nie mają tyle szczęścia. Team Rocket wychodzi zza krzaka, mając na sobie stroje, chroniące ich przed elektrycznością. Meowth wyciąga bazookę i strzela pociskiem, który wgląda jak balon. Pikachu mimo prób ucieczki zostaje schwytany.

Udało się, Zespół R tryumfuje. Już mają odejść, gdy pojawia się Charmander, który karze uwolnić Pikachu z potrzasku. Gdy opryszkowie odmawiają, zostają od razu zaatakowani olbrzymim płomieniem Ognistego Poka. Zszokowani upuszczają balon z Pikachu i uciekają. Ash i reszta wychodzą w końcu z dołu i dziękują Charmander'owi. Ash zadaje mu też pytanie, czy nie chciał by się do niego przyłączyć, gdyż Damien i tak go zostawił. Wtem Damien wychodzi z pobliskich krzaków i z ironią informuje wszystkich, że wrócił po swojego Pokémon'a. Gdy widzi, że Charmander się waha rzuca weń Pokéball'em, ale on odbija kulę ogonem. Wówczas Damien wyjmuje swe Pokéballe i chce zacząć walkę, lecz Charmander i Pikachu atakują go jednocześnie. Damien ucieka.

Po ciężkiej przygodzie Charmander nie ma się gdzie podziać. Niespodziewanie Brock proponuje, aby Charmander przyłączył się do drużyny Ash'a. Chłopak ponawia pytanie, a szczęśliwy Pokémon wskakuje mu do Pokéball'a. Nasi przyjaciele ruszają w dalszą drogę prosto do Oranii, gdzie mieści się kolejny Stadion Pokémon.