Recenzja
A więc Pokemon Puzzle Challenge jest prostą grą logiczną, wydaną na GameBoy Color. Polega ona na tym, że mamy pokemona (na początku Chikorita, Totodile, lub Cyndaquil) z ktorym układamy puzzle, ale nie takie zwykłe. Mamy kilkanaście-kilkadziesiąt kwadratowych elementów (nazwijmy je klockami) na których są różne wzory. Należy je układać po co najmniej trzy (a można też w 10) w jednym rządku by zdobyć punkty. Dostępny jest szereg combosów (np. taki, ze inne klocki spadając z góry łączą się z innymi). W grze można odblokować kilka pokomonów (między innymi Elekid, Togepi, Pikachu i Bellosom). Jest również tryb w którym możemy walczyć z liderami z Johto (bo tam akcja gry się rozgrywa), ale i innymi postaciami. Gra posiada różne tryby zabawy: oprócz standardowego układania klocków i przechodzenia liderów (czyli prosto mówiąc: arcade/arkady), możemy zagrać w Time Attack, oraz tryb treningowy pokazujący różne posunięcia i wymagający zrobienia ich w jak najkrótszym czasie. Gra nie została wydana w Japonii, gdyż po premierze Golda i Silvera, nie było zbytniego sensu, ale w ameryce (bo tam jeszcze premiera w tym czasie miejsca nie miała), było to rozwiązanie dobre. Jest to typowa gra logiczna o bardzo ładnej grafice (jak na GBC). Są dwie wady: pierwsza: fabuła, której w zasadzie nie ma, druga: blade kolory, ale to nie jest rażące. Według mnie jest to idealna gra na wypełnienie wolnego czasu, bo sam pamiętam jak grywałem w to namiętnie. I ostatnie zdanie: Moja mama w to grała i jej się podobało
Oceny podzielone:
10- Dla wszystkich maniaków
6- Dla tych którzy się nudzą
2- dla wszystkich pozostałych
Moja ocena: 8/10
Oceny podzielone:
10- Dla wszystkich maniaków
6- Dla tych którzy się nudzą
2- dla wszystkich pozostałych
Moja ocena: 8/10
Dodał: Axem