ROZRYWKA Amerykanskie sily zbrojne finansuja tworzenie gier komputerowych
Zolnierska zabawa
Amerykanski Departament Obrony wezmie udzial w finansowaniu i opracowywaniu dwoch nowych gier komputerowych, ktore beda symulowac warunki na polu walki. Gry te maja pomoc w ksztalceniu przyszlych dowodcow jednostek wojskowych.
Pomoc amerykanskiego wojska bedzie nie tylko finansowa. Przy tworzeniu gier wykorzystane maja byc doswiadczenia z prawdziwych operacji wojskowych. Realizacja zamierzen wojskowych zajmie sie Institute of Creative Technologies - powolany do zycia w 1999 roku kosztem 45 mln dolarow przez US Army oraz University of Southern California. W pracach instytutu biora udzial nie tylko wojskowi i naukowcy, ale rowniez hollywoodzcy rezyserzy oraz tworcy gier wideo. Celem instytutu jest stworzenie elektronicznych symulacji i wirtualnej rzeczywistosci nasladujacej warunki panujace na polu walki.
W wyniku tej niezwyklej decyzji amerykanskich wojskowych, powstana dwie gry. Jedna - "C-Force" przeznaczona jest na najnowsze konsole gier - takie jak Microsoft Xbox czy Sony PlayStation2. Druga gra - "CS-12" dzialac bedzie na komputerach PC. Sama produkcja obu gier zajma sie firmy FCS (spolka Sony Pictures ImageWorks i Pandemic Studios) oraz Quicksilver Software. Gry dostepne maja byc w wersjach przeznaczonych na rynek konsumencki oraz - co jest dosc niezwykle - w wersji specjalnie dla szkol wojskowych. Co jeszcze ciekawsze, w proces tworzenia gier zaangazowane ma byc wojskowe biuro Training & Doctrine Command.
Wedlug szefow Institute of Creative Technologies, gry strategiczne i symulacyjne moga nauczyc przyszlych dowodcow sposobow dzialania w warunkach konfrontacji. "Stanowia one nie tylko swietna pomoc naukowa dla naszych studentow i przyszlych dowodcow jednostek wojskowych, ale pokazuja graczom, w jaki sposob wykorzystac informacje i zasoby ludzkie. A to umiejetnosci, ktore kazdemu przydadza sie w zyciu zawodowym" - uwaza Richard Lindheim, dyrektor ICT.
Gry maja pojawic sie na rynku w ciagu najblizszych 2 lat. P.K.
|